Czy jesteś tu, aby odzyskać byłego partnera? Jeśli tak - to bardzo dobry krok!
DOSTĘP WYGAŚNIE ZA:
Cześć! Tu Robert Marchel
Dziś opowiem o 3 najważniejszych rzeczach, które musicie opanować, żebyście z powodzeniem i na stałe odzyskali Waszego Ex.
Najpierw skupimy się na dwóch nieintuicyjnych rzeczach do zmiany - a na końcu powiem jak wygląda sama strategia odzyskiwania Ex.
Wyjaśnię, dlaczego to, co wydaje Wam się, że teraz potrzebujecie - czyli odzyskania Ex, nigdy nie powinno być celem samym w sobie. I powiem czego naprawdę potrzebujecie, żeby odzyskanie Ex było tylko efektem ubocznym Waszej większej zmiany.
Rozstanie to czas zmian
Jeśli niedawno się rozstaliście, to czeka Was czas dużych zmian. To może być bardzo depresyjny czas, pełen żałoby i niepewności albo bardzo ekscytujący czas, pełen wzrostu i rozwoju, który zostanie z Wami do końca życia.
To od Was zależy, która z tych dróg wybierzecie. Dlatego cieszę się, że mogę być teraz z Wami w tym czasie zmian i cieszę się, że przez tą najbliższe półtorej godziny mogę być Waszym przewodnikiem.
Skąd ja to wszystko wiem?
Ja sam najwięcej o tym jak działają relacje damsko-męskie - a zwłaszcza powroty do Ex, nauczyłem się nie z żadnych książek, tylko z pracy z klientami. Moje pierwsze konsultacje przeprowadziłem już w 2008 roku i od tamtego czasu przeprowadziłem ich już grubo ponad 3000 - co znaczy, że usłyszałem mnóstwo historii rozstań i za każdym razem układałem różne strategie w zależności od sytuacji.
Dzięki temu obserwowałem, co działa, a co nie działa. Komu się udaje odzyskać Ex, a kto ma z tym duże problemy, albo odzyskuje Ex tylko na chwilę, żeby szybko znowu się rozstać.
Przez te kilkanaście lat, rozwinąłem swój kanał na YT na temat relacji - widzicie guzik za przekroczenie stu tysięcy subskrybentów, który dostałem już w 2015 roku.
Miałem swój własny program w dzień dobry TVN, ciągle zapraszają mnie do różnych telewizji oraz na uniwersytety - prowadziłem nawet wykład na temat bycia wyzwaniem na najlepszym uniwersytecie w Indiach - Loyola College of Social Science.
Pozwólcie, że rozpocznę od opowiedzenia historii tego w jaki sposób moja Ex mnie odzyskała, bo wywarło to na mnie ogromne wrażenie i pierwszy raz na własnej skórze doświadczyłem jaką potęgę mają strategie, których sam wcześniej uczyłem i widziałem, że działają, ale nie wiedziałem, że budzą aż tak silne emocje.
Ibiza 2011
Cała historia wydarzyła się podczas mojego 2 miesięcznego pobytu na Ibizie na wakacjach 2011 roku - więc już bardzo dawno.
Byłem wtedy już dobre kilka miesięcy po rozstaniu z moją pierwszą poważniejszą dziewczyną Olą. I w zasadzie od momentu rozstania Ola sama regularnie się ze mną kontaktowała i miałem mocne wrażenie graniczące z pewnością, że chce do mnie wrócić, przez co nie była dla mnie wyzwaniem i ostatecznie nigdy nie ciągnąłem tej sprawy do przodu.
Wszystko się jednak zmieniło, kiedy Ola zaproponowała, że może przyjechać na Ibizę i mnie po prostu odwiedzić. Mogła zamieszkać ze mną w pokoju, który wynajmowałem, więc zgodziłem się na to i… przyleciała. I to był naprawdę fajnie spędzony czas razem, jednak przez ten cały czas czułem, że Ola nadal chce ze mną być, a ja nie byłem tego pewny - czy ja chcę - i ostatecznie nie mogłem się na to zdecydować.
Podjąłem świadomą decyzję
Był tam taki moment, kiedy czułem, że niedługo zbliża się koniec jej przyjazdu i muszę podjąć jakąś decyzję czy dać temu związkowi jeszcze szansę, czy nie i wtedy świadomie postarałem się wsłuchać w siebie i zastanowić czy chcę tego powrotu. Jak to może wyglądać, kiedy znowu wrócimy do siebie?
Przypomniałem sobie nawet dlaczego w pierwszej kolejności zakończyłem ten związek - i po takiej analizie, doszedłem do wniosku, że kolejna szansa, to byłby jednak duży błąd i nie chce tego robić.
I miałem nosa, żeby się nad tym zastanowić, bo ostatniego dnia Ola wprost zapytała mnie, czy chcę jeszcze z nią być. A ja wtedy byłem przygotowany i najłagodniej jak się tylko dało powiedziałem jej, że niestety nie.
Jednak takiego zwrotu akcji jaki się wydarzył absolutnie się nie spodziewałem.
Ola przyjęła tą wiadomość ze stoickim spokojem i powiedziała, że nie ma problemu. ALE skoro nie chcę z nią być, to ma do mnie prośbę. Czy jak będę ją odprowadzał na lotnisko to czy mogę się zachowywać jakbym był tylko jej kolegą, a nie chłopakiem? Chodziło jej o to, żeby nie było żadnych buziaków i przytuleń.
To była bardzo dziwna prośba, bardzo dziwne było też całe jej zachowanie - wybiło mnie to zupełnie z tropu, więc zapytałem co się stało, dlaczego tak chce się pożegnać.
Odpowiedziała, że poznała niedawno takiego chłopaka, który jej się spodobał, on też jest z Lublina i będą wracali tym samym samolotem do Polski.
Takiego zwrotu akcji się nie spodziewałem
I te parę zdań mną totalnie pozamiatało.
Oczywiście odpowiedziałem jej, że nie ma problemu, ale w środku aż się gotowałem. Nagle moja absolutna pewność tego, że nic od niej nie chcę zamieniła się w podejrzenie, że właśnie robię największy błąd w moim życiu - że zaraz mogę stracić super wartościową osobę.
Ola zastosowała na mnie dokładnie te same techniki, które wtedy już od trzech lat doradzałem moim klientom - bo już wtedy pomagałem odzyskiwać Ex. Dzisiaj wiem, że to nie było żadne wyrafinowane zagranie z jej strony, tylko była ze mną totalnie szczera. Wiedziałem, że faktycznie zagadał do niej jakiś chłopak parę dni wcześniej i wtedy nic sobie z tego nie zrobiłem, bo byłem jej totalnie pewny. Ale po takiej informacji z jej strony, moje emocje natychmiast się zmieniły.
To mnie totalnie rozbiło emocjonalnie
Najgorsze z tego wszystkiego było to, że miałem pełną świadomość tego co się dzieje. Widziałem, że to uczucie straty jest totalnie irracjonalne, bo wcześniej już sobie wszystko przemyślałem, a jednak nadal nie mogłem z tym nic zrobić. Ostatecznie odprowadziłem ją na to lotnisko... i kiedy wracałem autobusem do miasta, czułem, że moja logiczna dobrze przemyślana decyzja właśnie została wystawiona na potężną próbę.
Do dzisiaj pamiętam te kilkadziesiąt minut jazdy, kiedy czułem się fatalnie, czułem, że popełniłem najgorszy możliwy błąd, ale jednocześnie wiedziałem, że to tylko iluzja. Że nic się nie zmieniło, Ola nadal ma te same cechy, które mi w niej przeszkadzały i kiedy do niej wrócę, to nadal będzie je miała. A mimo to, nagle te argumenty nie były dla mnie już tak istotne.
To była walka emocji z logiką
Co prawda resztkami silnej woli postanowiłem nie robić żadnych pochopnych kroków i po prostu poczekać aż mi przejdzie, ale jednak nie przeszło.
Minęło jeszcze półtora miesiąca zanim wróciłem do Polski, ale przez ten czas bardzo często wracałem myślami do Oli.
Te uczucia nie były już tak intensywne jak wtedy, podczas rozstania, ale jednak na tyle mocne, że zdecydowałem się, że się odezwę i spróbuję coś jeszcze zrobić z tej relacji. I tak się właśnie stało. Zaczęliśmy się spotykać i stosunkowo szybko wróciliśmy do siebie, jednak równie szybko znowu zaczęły wychodzić te same rzeczy, które przeszkadzały mi na początku związku.
W końcu wróciliśmy do siebie...
I niestety stało się to, co na chłodno przewidziałem od samego początku. Czyli, że powrót do Oli i tak skończył się rozstaniem, więc lepiej było tego w ogóle nie robić. Niestety wtedy posłuchałem swoich emocji, a Ola niestety nie odrobiła lekcji i ani o cal się nie zmieniła.
Więc to po prostu musiało tak się skończyć.
Ponowne rozstanie
Dlaczego ludzie mówią, że nie warto wracać do Ex?
Pewnie zauważyliście, że temat powrotu do Ex jest dość kontrowersyjny i najczęstsze porady jakie możecie na ten temat usłyszeć to po prostu: “Do Ex się nie wraca”.
Jednak te rady odnoszą się przede wszystkim do ludzi, którzy sami zakończyli związek i teraz z braku laku zastanawiają się, czy jednak znowu nie wrócić do Ex.
W takiej sytuacji jest spora szansa, że faktycznie nic się nie zmieni i związek będzie wyglądał tak samo jak wcześniej - czyli prawdopodobnie wrócą dokładnie te same problemy jakie były wcześniej i prędzej czy później znowu dojdzie do rozpadu.
Jeśli zatem to Wy zakończyliście związek z jakiegoś powodu i teraz rozważacie powrót, to musicie się zastanowić, czy w życiu Waszego Ex wydarzyło się coś, co sprawiło, że jednak ten człowiek odrobił lekcję i teraz związek z tą osobą będzie wyglądał inaczej.
Jeśli podejrzewacie, że raczej nic się nie zmieniło, to prawdopodobnie nie warto będzie wracać do Ex, bo będzie duża szansa, że te same problemy prędzej czy później znowu powrócą, jak tylko opadną te pierwsze wysokie emocje po ponownym zejściu się.
O
tym
się
nie
mówi
Jeśli Ty sam nie wiesz co spowodowało, że Twojemu Ex przestało na Tobie zależeć, dlaczego naprawdę ten związek się rozpadł i co mógłbyś zrobić lepiej w przyszłości, to najprawdopodobniej również nie powinieneś się nawet zabierać za odzyskiwanie tej osoby.
Powrót do Ex będzie miał sens tylko wtedy, kiedy zlokalizujecie przyczyny rozstania i sprawicie, że po powrocie, tych samych problemów już więcej nie będzie.
Bez wyciągnięcia tych krytycznie ważnych wniosków i bez wdrożenia odpowiednich zmian, nie tylko dużo trudniej będzie Wam odzyskać Ex - bo ta osoba powinna zobaczyć Waszą zmianę - ale też powrót do Ex, będzie tylko tymczasowy.
Dokładnie ten fenomen pokazują statystyki. Jeśli raz się z kimś rozstałeś i wrócisz do tej osoby, to masz ogromne szanse na to, że w krótkim czasie znowu dojdzie do rozstania - nie ma tutaj dokładnych liczb, bo te dane różnią się w zależności od grupy wiekowej i długości trwania związku - ale waha się to między 40, a nawet 72% prawdopodobieństwa, że Twój związek i tak się rozpadnie po powrocie.
Co ciekawe, inne statystyki pokazują, że jeśli jeden Twój związek małżeński skończył się rozwodem, to masz około 50% wyższe szanse na to, że kolejne małżeństwo również skończy się rozstaniem - przynajmniej w porównaniu do osób, które po raz pierwszy biorą ślub.
Tak się dzieje dlatego, że do rozstania nigdy nie dochodzi bez przyczyny.
To nigdy nie bierze się z powietrza.
Niestety nasze mechanizmy obronne, które służą nam do tego, żebyśmy się dobrze czuli sami ze sobą, ułatwiają nam zrzucenie większości odpowiedzialności za rozstanie na drugą stronę.
Dużo łatwiej jest obwiniać partnera niż siebie - jednak robiąc w ten sposób stawiasz się w roli bezbronnej ofiary, która nie ma nic do gadania i nie może nic zrobić, żeby w przyszłości nie dopuścić do takiej samej sytuacji.
Dlatego po rozstaniu, kluczowe jest wzięcie jak największej odpowiedzialności za wszystko co się wydarzyło.
Weź odpowiedzialność za wszystko co możliwe
Jeśli to Tobie często zdarzało się denerwować o różne rzeczy, to nie obwiniaj za to partnera, tylko zastanów się co mógłbyś zrobić lepiej, żeby zachować spokój, bez względu na to co mówi czy robi partner.
To Ty jesteś odpowiedzialny za swoje emocje i reakcje - nie Twój partner. Ta osoba może dać Ci bodziec, który wywołuje jakąś Twoją reakcję, ale zawsze to Ty masz moc, żeby ją powstrzymać.
Postawa władzy
Postawa ofiary
Postawa ofiary mówi; to mój partner musi się zmienić, żebym ja mógł być spokojny. Jak tu się nie wkurzyć, kiedy druga strona robi coś takiego - np. Wyzywa Cię w trakcie rozmowy, albo odwołuje spotkanie w ostatniej chwili.
Z taką postawą jesteś bezbronny. Jesteś zdany na łaskę Twojego partnera i jesteś jak marionetka, którą można sterować. Twój partner jest niemiły - Ty natychmiast masz gorszy humor i podniesione ciśnienie. Twój partner się na Ciebie obraża - Ty natychmiast się denerwujesz i tylko zaogniasz konflikt.
Jasne, łatwiej byłoby, gdyby takie zachowania się nie pojawiały i gdyby to Twój partner faktycznie się zmienił - ale grasz z tym co masz.
Możesz jednak zmienić swoje podejście i bez względu na to co się dzieje w Twoim związku, brać za wszystko odpowiedzialność i myśleć w kategorii: Co ja mogę zrobić, żeby było lepiej?
Jak ja mógłbym się lepiej zachować. Taka postawa wyciąga Cię z roli bezbronnej ofiary i daje Ci ogromne pole do manewru. Nie czekasz aż Twój partner się zmieni i sam poradzi sobie z atakami złości, tylko sam możesz się zastanawiać co Ty możesz zrobić, żeby takie ataki jak najszybciej łagodzić, albo żeby zachować jak największy spokój, nawet kiedy się zdarzają.
Zatem z jednej strony spójrz na siebie krytycznie i szukaj swoich błędów, szukaj tego co sam mogłeś zrobić, żeby je naprawić, a wtedy będziesz miał znacznie większe szanse na to, że nie popełnisz ich w przyszłości.
Porzuć koncepcję winy
Z drugiej strony, nie obwiniaj się za to, że coś poszło nie tak. Nawet jeśli to Ty łatwo się denerwowałeś, miałeś dużo pretensji czy łatwo się obrażałeś, to najgorsze co możesz zrobić, to obwiniać siebie i samobiczować się psychicznie za to, że Twój związek upadł.
Koncept szukania winnego to ślepa uliczka. Żadne z Was nie jest WINNE tego, że Wasz związek się rozpadł, bo żadne z Was tego nigdy nie chciało. Po prostu Wam obojgu nie udało się stawić czoła tym wszystkim przeciwnościom losu, słabościom charakterów czy jeszcze innym okolicznościom, które Was spotkały. Jednak w tej grze byliście sojusznikami, a nie wrogami.
Zatem oficjalnie rozgrzeszam Was ze wszystkich Waszych wyobrażonych win - bo tylko takie macie. Nawet te wszystkie najgorsze zachowania, których najbardziej żałujecie są totalnie ludzkie - więc skończmy już z żałowaniem i samobiczowaniem - a zamiast tego bierzmy się za konstruktywne wyciąganie wniosków.
fixed midnset
growth mindset
Najgorsze co możecie zrobić to wmówić sobie, że po prostu to TY jesteś beznadziejny i już nic się nie da z tym zrobić.
Skoro taki już jesteś to taki już zostaniesz do śmierci. I taką wiarę w niezmienność naszej osobowości czy charakteru naukowcy nazywają “Fixed mindset”.
To fatalna postawa, która będzie Was blokowała przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian - no bo jak można próbować się zmieniać, skoro wierzycie, że to jest niemożliwe.
Na szczęście to przekonanie jest totalnie błędne - nie tylko możemy się zmieniać, ale robimy to całe życie i zmiana jest wręcz nieunikniona.
Prawda jest taka, że pracując nad sobą możemy zmienić praktycznie każdy aspekt naszego charakteru.
Nawet jeśli jesteś nerwowy, to możesz się nauczyć jak lepiej panować nad swoimi emocjami.
Nawet jeśli masz niskie poczucie własnej wartości i jesteś niepewny siebie - możesz się totalnie zmienić i zbudować głęboką niezachwianą pewność siebie.
Nawet jeśli teraz bardzo łatwo wciągnąć Cię w kłótnie, to możesz sobie wyćwiczyć to jak podchodzić na luzie do problemów w związku, nawet jeśli Twój partner atakuje Cię słownie.
Jedyny problem jest taki, że nigdzie się takich rzeczy nie uczymy.
To nie jest tak, że dookoła jest pełno szkół, które uczą jak się komunikować w związku, albo jak zarządzać konfliktami, wszyscy Twoi znajomi już dawno pokończyli kursy z tego zakresu, od lat każdy Cię do tego namawia, a Ty po prostu byłeś tak leniwy,
że Ci się nie chciało.
JEST DOKŁADNIE ODWROTNIE
Nikt nas nie uczy tego, że do prowadzenia szczęśliwego związku potrzebne są umiejętności. Jeśli należysz do nielicznych szczęściarzy, którzy wynieśli takie umiejętności z dzieciństwa obserwując cudowne związki swoich rodziców - to gratulacje. Jednak takich ludzi jest ogromna mniejszość.
To
normalne,
W szkole pewnie omawialiście etapy rozmnażania drożdży przez pączkowanie, ale już nikt nie raczył nam powiedzieć o krzywej rozpadu związku profesora Sternberga, która wygląda tak jak widzicie na slajdzie.
Czy ktoś się spotkał z tym, że związek przechodzi przez różne fazy, aż do fazy pustej po której następuje rozpad? A jednak tak to właśnie naturalnie wygląda. Domyślnym stanem związku nie jest szczęśliwa relacja do końca życia - jak pokazują bajki Disneya. Ewolucyjnie takie związki po prostu nie są nam potrzebne, dlatego niestety im dłużej jesteśmy razem tym większa szansa, że nasz związek się rozpadnie.
Najczęściej kryzysy uderzają po 2 latach bycia razem, kiedy opada namiętność w naszym związku.
Potem po 7 latach, kiedy opada intymność. Ewentualnie kulminacja jest także po urodzeniu pierwszego dziecka - bez względu na staż związku.
że związki
się rozpadają
Szczęśliwy związek wymaga
umiejętności
Utrzymanie szczęśliwego związku do końca życia jak najbardziej jest możliwe, ale nie przychodzi nam to tak samoistnie - natura nam po prostu w tym wszystkim nie pomaga, dlatego musimy wziąć sprawy w swoje ręce i nauczyć się jak przeciwdziałać tym naturalnym procesom, które zachodzą w związku.
Jakie to procesy?
Proszę bardzo, mogę kilka wymienić:
Zanikanie hamulców zachowań społecznych wobec naszego partnera
Związkowa adaptacja hedonistyczna
Kumulacja nieprzepracowanych traumatycznych przeżyć
BłędnE koło złamanej równowagi zaangażowania
Jeśli większość społeczeństwa nigdy nawet nie słyszała o takich zjawiskach, to jakim cudem mamy się niby przed nimi bronić?
W szkole uczymy się wielu do niczego nie przydatnych bredni, ale nie ma ani słowa na temat tak podstawowych i tak ważnych zagadnień jak utrzymanie szczęśliwego związku.
Umiejętność pokojowej komunikacji
1. Czy ktoś kiedyś uczył się tego jak się skutecznie i pokojowo komunikować?
2. Jak reagować na ataki słowne?
3. Jak trenować powstrzymywanie negatywnych emocji?
4. Jak zwracać uwagę na rzeczy, które nam się nie podobają, żeby w końcu partner mógł nas usłyszeć?
Niestety nawet książki, które zahaczają o takie tematy są raczej mało popularne - czytam teraz średnio dwie książki miesięcznie i niestety już dawno temu musiałem nauczyć się czytać po angielsku, żeby dotrzeć do tej najbardziej wartościowej literatury.
Zamiast tego ciągle słyszymy jakieś nic nie warte czy wręcz szkodliwe mądrości ludowe, że w związku trzeba się dotrzeć, albo każdą kłótnie zakończyć przed zaśnięciem - ale już jak to zrobić, to sami musimy ogarnąć.
KŁÓTNIA VS. KONFLIKT
Czy ktoś w szkole uczył się zarządzania konfliktami?
Czy słyszeliście o tym, że kłótnie i konflikty to dwie zupełnie różne rzeczy?
Obie te rzeczy mogą działać bardzo destrukcyjnie na związek i budzić dużo wrogości, ale rozwiązanie tych problemów wymaga zupełnie innych umiejętności.
Czym są kłótnie?
Czym są KONFLIKTY?
Kłótnie to inaczej ostre wymiany zdań, które mogą się zrodzić bez żadnego większego powodu - bo ktoś źle spojrzał, czy powiedział coś nie takim tonem. Kłótnie można całkowicie wyeliminować ze związku - albo taki przynajmniej powinien być cel.
Konflikty, to budzące emocje różnice interesów. Przykład? Lekcje z dziećmi - Twój partner uważa, że to bez sensu i nie chce tego robić. Z tego powodu mogą wybuchać regularne kłótnie, ale nie muszą. Możecie spokojnie o tym rozmawiać, ale nadal darzyć się wrogością.
Zarządzanie konfliktami
Oczywiście zarządzania konfliktami też nigdy nikt nas nie uczył - i to jak sobie z tym radzimy, to czysto losowa sprawa. Badanie na menadżerach pokazało, że z dzieciństwa wynosimy różne style zarządzania konfliktem.
Niestety w zasadzie wszystkie te style są wadliwe, spójrz:
styl konkurencyjny
styl unikający
Czyli każde z Was przekonuje do swojego - fatalny dla związku.
Czyli moje zdanie jest nieważne, byle nie było kłótni - również fatalny na dłuższą metę.
Nawet kompromis, który dla wielu jest taką cudowną rzeczą - przez fachowców od negocjacji nadal jest uważany za strategię wadliwą.
Niezaprzeczalnie najlepszym stylem zarządzania konfliktem jest metoda Win-Win, ale tego uczą praktycznie wyłącznie na studiach z mediacji.
To właśnie ta metodologia pomagała zakończyć całe konflikty zbrojne na świecie min. spór między Egiptem a Izraelem pod koniec dwudziestego wieku.
Ten styl jest absolutnie idealny do zarządzania konfliktami w związku. Pytanie czy ktoś był w stanie wynieść styl win-win z dzieciństwa?
Nie ma szans. Tego się po prostu trzeba nauczyć.
To jest konkretna metodologia.
Przyjacielska więź
Czy znowu ktoś Was uczył, jak dbać o przyjacielską więź w związku?
Było gdzieś na biologii, albo na przygotowaniu do życia w rodzinie, że to jest najważniejsze spoiwo całego związku?
Nigdzie nie uczymy się o tym, jakie nawyki koniecznie trzeba wyrobić, czy jak działa oksytocyna w związku i jaki ma wpływ na relacje.
Równowaga zaangażowania
A jeszcze gorzej jest z równowagą zaangażowania, bo w tym przypadku, nie dość, że nikt nas nie uczy o stylach przywiązania i tym jak tej równowagi nie łamać, to jeszcze cała popkultura i filmy romantyczne uczą nas dokładnie odwrotnych rzeczy, które prowadzą wręcz do łamania równowagi zaangażowania.
Dlaczego naprawdę Twój związek się rozpadł?
To, że związek się rozpadł niezaprzeczalnie jest spowodowane tym, że jednej stronie z jakiegoś powodu przestało zależeć.
Ale dlaczego konkretnie? Co dokładnie źle zrobiłeś?
Tego Twój partner prawdopodobnie sam do końca nie wie, bo sam do końca nie rozumie tych mechanizmów.
Ten rozpad, to naturalny proces, który następował z czasem i którego żadne z Was nie zdołało powstrzymać.
Im krótszy był związek, tym prawdopodobnie więcej błędów popełniłeś - albo tym więcej różnic było między Wami, których nie udało się przeskoczyć.
Rozwiązaniem jest edukacja
To, o czym teraz piszę, nie jest o tym, jak działają wszystkie mechanizmy w związkach i jak zdobyć każdą z tych umiejętności - bo to jest ogrom wiedzy i jeszcze więcej treningu.
Chcę mocno zasygnalizować, że w mojej ocenie 99,9% społeczeństwa ma potężne braki w wiedzy o funkcjonowaniu związków i nadrobienie tych braków to najlepsza możliwa rzecz, jaką możecie dla siebie zrobić, jeśli marzycie o stworzeniu szczęśliwego związku do końca życia. Czy to z Waszym Ex, czy z dowolną inną osobą.
O tym gdzie się tego wszystkiego nauczyć powiem na koniec.
Umiejętności związkowe to nie wszystko
Mam nadzieję, że wystarczająco mocno już zaznaczyłem, że odzyskiwanie Ex bez wyciągnięcia wniosków nie ma sensu. Zadbanie o zdobycie umiejętności związkowych to jedna sprawa i to jedna z najważniejszych części Twojego sukcesu, ale nie jedyna.
Twój partner wybaczy Ci znacznie więcej błędów im bardziej atrakcyjny będziesz - i to pod wieloma względami.
Atrakcyjność to nie tylko wygląd
Atrakcyjność najczęściej kojarzy się przede wszystkim z wyglądem, ale to coś zdecydowanie szerszego.
Oczywiście zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, wygląd jest bardzo ważny i zdecydowanie warto o niego zadbać.
Najwięcej da się zrobić pod względem pracy nad sylwetką - więc warto wykorzystać motywację, którą być może macie po rozstaniu do tego, żeby zadbać o Wasze ciało.
Natomiast poza wyglądem na atrakcyjność zarówno u kobiet jak i u mężczyzn składają się jeszcze inne czynniki.
Jakie?
Twoje umiejętności
komunikacyjne
Twoje umiejętności komunikacyjne, czyli to jakim rozmówcą jesteś.
Czy potrafisz słuchać i czy potrafisz prowadzić ciekawą rozmowę?
Czy masz poczucie humoru i często żartujesz?
Czy może nigdy nie miałeś okazji rozwinąć swoich umiejętności pod tym względem i jesteś raczej nudny?
Przypominam, że to też jest coś co możesz ćwiczyć i rozwijać i to stosunkowo łatwo.
Ogromnym składnikiem atrakcyjności jest także Wasza osobowość - na to składa się bardzo wiele czynników, ale między innymi to jak pewni siebie jesteście, jak bardzo ufni, albo nieufni jesteście, czy jak radzicie sobie w sytuacjach stresowych.
Tutaj też jest ogromne pole do pracy nad sobą i podniesienia Waszej atrakcyjności.
Szeroko rozumiany charakter
Styl życia
Jeszcze innym czynnikiem jest Wasz styl życia - co się u Was dzieje? Czy dzieje się dużo dobrych i ciekawych rzeczy a partner jest tylko dodatkiem do Waszego życia? Czy przeciwnie, nic się nie dzieje i partner jest największą atrakcją?
Jeśli dzieje się dużo i partner to widzi, to może być zafascynowany tym co robicie i jakie macie życie - co bezpośrednio będzie się przekładało na Waszą atrakcyjność. Ale jeśli nie dzieje się nic i całe Wasze życie towarzyskie opiera się przede wszystkim na partnerze i oglądaniu seriali czy facebooka, to Wasza atrakcyjność pod tym względem będzie bardzo bardzo niska.
Status społeczny
Do tego dla kobiet ważne jest także to, jaki jest status społeczny mężczyzny - to bez cienia wątpliwości potwierdzają liczne badania. Kobieta chce się czuć przy mężczyźnie bezpiecznie. A status społeczny i materialny może być czynnikiem, który to zapewnia. Jednak nad tym akurat trudno jest nagle zacząć pracować - tutaj wspominam to tylko jako ciekawostkę.
Wymieniłem przed chwilą czynniki atrakcyjności, nad którymi możecie pracować.
Nie oznacza to jednak, że musicie teraz szlifować wszystkie w równym stopniu. Jednym z najszybszych sposobów na całościowe podniesie Waszej atrakcyjności jest praca nad tymi obszarami, które w Waszej ocenie pozostawiają najwięcej do życzenia.
Łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo. Na przykład jeśli macie świetną sylwetkę, poczucie humoru i ciekawy styl życia, ale brakuje Wam bardzo pewności siebie w wielu sytuacjach, to praca nad pewnością siebie w pierwszej kolejności da Wam najszybsze rezultaty - i od tego warto będzie zacząć.
Zadziwiające jest to jak wielu ludzi nie wie nawet, jak mocno można nad sobą pracować.
Skup się na tym gdzie masz największe braki
Bycie wyzwaniem
Jednym z najważniejszych czynników atrakcyjności, które koniecznie trzeba będzie opanować w przypadku powrotu do Ex, jest właśnie bycie wyzwaniem dla tej osoby.
To jest taki czynnik atrakcyjności, który mówi Waszemu partnerowi czy Wy sami siebie uważacie za wystarczająco wartościowych, żeby być z tą osobą - czy wręcz przeciwnie - jesteście przekonani, że trafił Wam się jakiś półbóg i macie totalnego farta, że taka osoba raczyła wejść z Wami w związek. Zobaczcie jaki to genialny ewolucyjny mechanizm komunikowania własnej atrakcyjności.
Postawa:
“Nie jestem wyzwaniem”
Postawa:
“jestem wyzwaniem”
Wyobraźmy sobie, że piękna kobieta tańczy na parkiecie na dyskotece i obserwują ją mężczyźni.
Część z nich będzie miała nastawienie: “Jesteś taka piękna, że zrobię wszystko, żeby się z Tobą umówić”.
Jeśli jakimś cudem zdecydują się, żeby podejść i zagadać do takiej dziewczyny, to taka postawa będzie emanowała przez całe ich zachowanie i przez wszystko co mówią - i to komunikuje: “Uważam, że ja jestem mniej atrakcyjny niż Ty. Uciekaj ode mnie!”
Jeśli jednak znajdzie się facet, który zna swoją wartość i sam siebie uważa za kogoś atrakcyjnego, to jego postawa będzie zupełnie inna. Taka osoba będzie wiedziała, że wygląd jest ważny, ale to nie wszystko.
Dlatego nigdy nie będzie podchodził z nastawieniem: “muszę Cię zdobyć”. Nawet jeśli ktoś wizualnie mu się spodoba, to podejdzie z nastawieniem: “Poznajmy się. Chętnie się z Tobą umówię i sprawdzę, czy dobrze mi się z Tobą rozmawia, czy jesteś po prostu ciekawym i inteligentnym człowiekiem i czy do siebie pasujemy - ale na razie nie mogę Ci nic obiecać”.
Taka postawa jest dużo atrakcyjniejsza i również będzie emanowała z Ciebie na każdym etapie znajomości.
Oczywiście swojego Ex już na pewno całkiem dobrze znasz, ale mechanizm komunikowania swojej atrakcyjności jest taki sam.
Jeśli Twoje nastawienie pokazuje: "Ja już podjąłem decyzję, że chcę wrócić do Ciebie, teraz Ty rozdajesz karty” - to bardzo ucierpi na tym Twoja atrakcyjność.
Bądź wyzwaniem
Dlatego bycie wyzwaniem po rozstaniu to absolutnie najważniejsza zasada, której trzeba pilnować bez względu na powód rozstania.
Ta zasada jest krytycznie ważna zwłaszcza w sytuacji, kiedy do rozstania doszło po tym, jak złamałeś równowagę zaangażowania na swoją niekorzyść - czyli to Ty się bardziej starałeś przed rozstaniem, a Twój partner był wycofany.
bez względu na sytuację
Jednak bycie wyzwaniem ważne jest także wtedy, kiedy w trakcie związku, to Ty się nie starałeś za bardzo i Twój partner miał tego dość, więc zerwał z Tobą właśnie z tego powodu.
Bardzo często ludzie w takiej sytuacji przeskakują z jednej skrajności w drugą skrajność. Wcześniej się nie starali, a po rozstaniu pokazują swoją desperację i pokazują jak bardzo chcą jednak walczyć o ten związek - i najczęściej ta desperacja tylko odpycha partnera, który właśnie zerwał.
Dlatego bycie wyzwaniem jest tak ważne bez względu na powód rozstania.
Jak poznać, że jesteś
wyzwaniem dla Ex?
Czym dokładnie jest bycie wyzwaniem dla Twojego Ex?
Można to zdefiniować w bardzo prosty sposób: jeśli Twój partner ma pewność, że Ty chcesz wrócić, to nie jesteś dla niego wyzwaniem. I dopóki nie wytrącisz go z tej pewności, to nic nie będzie miało prawa się wydarzyć.
Obserwowałem to wielokrotnie podczas tych wszystkich konsultacji, które przeprowadziłem.
Stawanie się wyzwaniem, to wzbudzenie niepewności w Twoim partnerze, czy on jeszcze może do Ciebie wrócić. Czy Ty jeszcze o nim myślisz? Czy może zaraz wejdziesz w jakiś inny związek - to jest prawdziwy magnes, który jest konieczny, żeby powrót mógł się wydarzyć.
Moja Ex wykorzystała ten mechanizm...
To jest dokładnie to, co tak mocno wstrząsnęło moimi emocjami, kiedy moja Ex mnie odzyskała. Wcześniej nic od niej nie chciałem, w dużej mierze dlatego, że czułem, że mam ją na wyciągnięcie ręki.
Dopiero w momencie, kiedy ona pokazała, że spokojnie może sobie żyć beze mnie, nie będzie na mnie czekała i zaraz może wejść w kolejny związek, to błyskawicznie stała się dla mnie potężnym wyzwaniem - i efekt emocjonalny u mnie był natychmiastowy.
Teraz nie jesteś wyzwaniem?
a ty?
Jestem przekonany, że większość z was trafiła tutaj dopiero wtedy, kiedy już sami próbowaliście działać na własną rękę, pokazaliście mnóstwo zainteresowania i dopiero, kiedy to nie zadziałało, stwierdziliście, że trzeba coś zmienić. Czyli już jest źle i nie jesteście wyzwaniem. Jeśli tak jest, to nie przejmujcie się tym, bo pod tym względem najprawdopodobniej nadal możecie zrobić bardzo dużo.
Czas jest Twoim sprzymierzeńcem
Wbrew pozorom Waszym ogromnym sprzymierzeńcem jest czas. Im więcej czasu upłynie bez kontaktu między Wami, tym mniejsza pewność po stronie Waszego Ex, czy Wy jeszcze coś do niego czujecie. Czy może poznaliście już kogoś nowego?
Nawet jeśli jeszcze 3 tygodnie temu prosiliście o powrót, to teraz po takim czasie Wasz Ex nadal może mieć podejrzenia, że chcecie wrócić, ale już nie ma pewności.
Twoje zachowanie względem Ex jest kluczowe
Oczywiście duży wpływ na to jak jesteście postrzegani ma także Wasze zachowanie względem Waszego Ex, kiedy się kontaktujecie, albo kiedy widzicie się gdzieś przy okazji.
Dlatego jeśli chcecie stać się większym wyzwaniem, to musicie pokazać jak najwięcej braku zainteresowania - ale w bardzo przyjazny sposób. Wasz Ex nie może myśleć, że jesteście na niego źli, czy obrażeni. Dlatego przy każdym kontakcie w tej fazie odbudowywania ramy wyzwania, powinniście być przyjaźni i uśmiechnięci, ale jednocześnie niezainteresowani.
Jak bardzo szukasz kontaktu?
Podam Wam przykład.
Wyobraźcie sobie, że musicie się zdzwonić z Waszym Ex, bo zamykacie jeszcze jakieś stare wspólne sprawy - rozmawiacie o tym załóżmy przez 5 minut - ale kiedy załatwicie temat, to nie pytasz się swojego Ex, co tam u niego. Nie wykorzystujesz tej okazji, żeby pociągnąć tą rozmowę tak długo jak to możliwe, aż w końcu on się rozłączy, ani tym bardziej nie sugerujesz spotkania.
Zamiast tego po tych 5 minutach rozmowy przez telefon możesz powiedzieć: “Fajnie było Cię usłyszeć, super, że się odezwałeś, ale ja powoli muszę wracać do swoich zajęć.
Trzymaj się!”
Jak bardzo dostępny jesteś?
Do tego bardzo istotne jest to jak bardzo dostępni jesteście. Jeśli zawsze się zgadzacie na spotkania, natychmiast odbieracie telefon i odpisujecie na wiadomości, i jeszcze do tego nigdy sami pierwsi nie zakończycie rozmowy, tylko zawsze robi to Wasz Ex - to pokazujecie, że jesteście bardzo dostępni - zatem Wasz Ex wie, że chcecie wrócić i nie jesteście wyzwaniem. Bez niepewności po stronie Ex - nie ma szans na powrót.
Kiedy masz największe szanse na sukces?
Największe szanse na sukces mają osoby, które naprawdę tracą zainteresowanie swoim Ex i odzyskanie tej osoby nie jest już dla nich żadnym priorytetem.
Nie myślą o tym dniami i nocami, wiedzą, że bez Ex również mogą być szczęśliwi i w każdej chwili mogą się zdecydować odpuścić tą sprawę. Dzięki takiej postawie nieświadomie są ogromnym wyzwaniem i ich Ex to po prostu wyczuwa, przez co od razu zyskują na atrakcyjności.
Jak bardzo zależy Ci na odzyskaniu Ex?
Niestety po rozstaniu bardzo łatwo uwierzyć, że trafiliście na jakiś totalny ideał i teraz nigdy podobnej osoby już nie znajdziecie.
Jeśli naprawdę myślicie o tym, żeby odzyskać Ex, to ta jedna rzecz jest największą przeszkodą jaka stoi na Waszej drodze. Dlatego kiedy pomagamy odzyskiwać Ex, to pomoc w pokonaniu tej przeszkody jest największym priorytetem.
Co zrobić, żeby przestało Ci tak mocno zależeć?
Co zrobić, żeby przestało Wam tak mocno zależeć?
Tutaj trzeba skupić się na dwóch płaszczyznach działań - pierwsza to szeroko pojęte zadbanie o siebie oraz o to, żeby wyeliminować z waszej codzienności rzeczy, które wywołują silne stany emocjonalne.
Druga, to zmierzenie się z przekonaniami, które ciągną Was w dół. Stworzyłem na ten temat osobny kurs “Jak ochłonąć po rozstaniu”, w którym omawiam te tematy przez około półtorej godziny, więc teraz nie mamy czasu powiedzieć sobie o wszystkim, ale chciałbym poruszyć jedną najbardziej istotną kwestię.
Nadzieja jest dla frajerów
Nie możecie żyć nadzieją, że na pewno się uda. Cały czas mówimy o relacji z drugim człowiekiem, zatem musicie się pogodzić z tym, że nie wszystko zależy od Was. Możecie wszystko zrobić totalnie książkowo i idealnie wypełnić strategię, co bardzo podniesie Wasze szanse, ale nadal nie da Wam to takiej pełnej gwarancji odzyskania tej osoby.
Jeśli będziecie żyć nadzieją, że na pewno się uda i będziecie się ekscytować wszelkimi nawet najmniejszymi oznakami zainteresowania po stronie Waszego Ex, to musicie się przygotować na to, że będziecie łapać doła przy każdej oznace braku zainteresowania, którą możecie zobaczyć u partnera. A przez to będziecie na ciągłej huśtawce emocjonalnej - raz totalna ekscytacja, a raz totalny dołek.
To nie tylko jest recepta na całkowite rozbicie emocjonalne, ale też na to, żeby nigdy nie odzyskać Waszego Ex. To właśnie w takim stanie będziecie komunikować, że nie jesteście żadnym wyzwaniem.
Przygotuj się na dwa scenariusze...
Dlatego zamiast mieć nadzieję, że jednak uda się odzyskać Ex, radzę od razu zmierzyć się z faktem, że być może nie da się odzyskać tej osoby. Warto mieć taki scenariusz przed swoimi oczami i się z nim oswoić. Wyobraźcie sobie swoje życie bez Waszego Ex.
Oczami swojej wyobraźni spróbujcie dostrzegać plusy takiego rozwiązania. Potęga naszej wyobraźni polega między innymi na tym, że możemy sobie wyobrażać także nasze emocje. Dlatego dobrym ćwiczeniem jest regularne wyobrażanie sobie tego momentu, kiedy dochodzisz do wniosku, że odpuszczasz - i w takiej chwili w Twojej wyobraźni nie ma tam, żadnego smutku czy żalu, ale zamiast tego jest podekscytowanie przed nowym etapem w Twoim życiu. Jest radość, że idziesz do przodu.
Jeśli Wasze emocje są ciągle silne, to na początku może to być trudne, a jednak im częściej robicie takie ćwiczenie, tym łatwiej będzie sobie wyobrazić taką sytuację i będzie ona tym bardziej realna.
i wiesz co?
Obie drogi są dobre!
Warto sobie uświadomić, że nie ma tylko jednej drogi, która może dać Wam szczęście - możecie być szczęśliwi bez względu na to, czy uda Wam się odzyskać tą osobę, czy nie. I warto popatrzeć na to właśnie w ten sposób.
Przed Wami dwa ekscytujące scenariusze i żaden z nich nie jest ani dobry, ani zły. Po prostu są inne i jeszcze nie wiecie, czy ostatecznie powrót do Ex będzie lepszym czy gorszym rozwiązaniem. Idealnie takie podejście pokazuje historia mądrego chłopa - którą pozwólcie, że Wam teraz opowiem.
Historia mądrego chłopa
W średniowiecznej wiosce żył sobie biedny chłop, który każdego dnia razem z synem uprawiał pole. Pewnego razu w pobliżu domu tego rolnika pojawiły się dzikie konie i syn rolnika, złapał jednego z tych koni - co było nie lada skarbem w takim średniowiecznym gospodarstwie. Kiedy ludzie we wsi się o tym dowiedzieli, wszyscy mówili: “Chłopie, ale Ty masz szczęście. Teraz dużo łatwiej będzie Ci pracować w polu”.
A rolnik skromnie odpowiadał: “Może szczęście, może pech. Zobaczymy.”
Kilka dni później, kiedy syn rolnika próbował ujeżdżać złapanego konia, spadł z siodła i złamał sobie nogę. Wtedy ludzie we wsi znowu mówili: “Oj Chłopie, Ty to jednak masz pecha. Twój syn złamał nogę, jak Ty teraz zbierzesz żniwa?”, a wtedy chłop znowu odpowiadał swoje: “Może szczęście, może pech. Zobaczymy”.
Parę tygodni później, przez wioskę, przechodziła armia i siłą werbowali do wojska wszystkich młodych ludzi zdolnych do walki. A ze względu na to, że syn chłopa nadal leczył złamaną nogę, nie zabrali go do wojska. I znowu ludzie we wsi mówili: “Chłopie, Ty to jednak masz szczęście. Syna Ci nie zabrali do wojska. Dalej będzie Ci miał kto pomagać”. A chłop nadal swoje. “Może szczęście, może pech. Zobaczymy.”
Dopiero z takim podejściem można się zabierać do odzyskiwania Ex i mieć realne szanse na to, żeby tego naprawdę dokonać.
3 rzeczy, bez których nie odzyskasz Ex
I tym sposobem omówiliśmy już sobie dwie z trzech rzeczy, bez których nie uda Wam się odzyskać Ex.
Pierwszą rzeczą jest zdobywanie umiejętności związkowych, które będą konieczne, żeby utrzymać szczęśliwy związek po tym jak już do siebie wrócicie.
Drugą rzeczą jest praca nad własną atrakcyjnością - ze szczególnym naciskiem na zdobycie jak największego luzu emocjonalnego, bez którego trudno będzie Wam stać się wyzwaniem dla Waszego Ex.I teraz pora na trzecią rzecz, czyli na wdrożenie samej strategii odzyskiwania Ex.
1
2
Jak wygląda proces odzyskiwania Ex?
Zacznijmy od tego, że odzyskanie Ex to jest proces - a nie wydarzenie.
Odzyskanie Ex, będzie wymagało czasu i nie może, a nawet nie powinno się wydarzyć z dnia na dzień - poza nielicznymi wyjątkami.
Oczywiście to ile dokładnie będzie to trwało, zależy od indywidualnej sytuacji, ale najczęściej trwa to od około dwóch do trzech miesięcy.
To nie jest temat, który możemy omówić w kilkanaście minut, ani nawet w godzinę. Żeby omówić dokładnie każdy aspekt strategii - potrzebowalibyśmy co najmniej kilku godzin.
Dlatego za chwilę postaram się przedstawić podsumowanie najważniejszych informacji - takie ogólne spojrzenie na to czego się spodziewać, bez mocnego zagłębiania się w szczegóły.
Dużo zależy od przyczyny rozstania oraz indywidualnej sytuacji
W tak skomplikowanej sytuacji jak rozstanie, bardzo dużo zależy od indywidualnej sytuacji i nigdy nie ma jednego rozwiązania dla Wszystkich. Dlatego ważne jest, żeby zrozumieć ogólne zasady działania wszystkich mechanizmów i dopiero z tą wiedzą, zabierać się za układanie Waszej indywidualnej strategii.
Postaram się Wam pokazać jak najczęściej przebiega strategia odzyskiwania Ex po tym, jak już prosiliście Waszego Ex o powrót, popełniliście wiele błędów po drodze i przestaliście być wyzwaniem.
Pierwszy etap, który najczęściej trwa około miesiąca, to znacznie osłabienie albo nawet całkowite zerwanie kontaktu i okazywanie braku zainteresowania. To jest czas, w którym warto także pokazać pośrednio, że rozbrajacie przeszkody logiczne - na przykład mówcie znajomym, że rzuciliście palenie papierosów czy alkohol, albo zapisaliście się na terapię do psychologa i pracujecie nad sobą - ale Wasz Ex dowiaduje się o tym pośrednio, a przez to, że z Waszej strony nie ma zainteresowania, to nie odbiera tego jako próbę przekonywania go do czegokolwiek.
W tym czasie da się zrobić bardzo dużo - między innymi złagodzić wrogość, wysłać wiadomość z przeramowaniem całej sytuacji i tak dalej - tych działań może być znacznie więcej. W każdym razie ten czas trzeba koniecznie wykorzystać jak najlepiej.
To właśnie ten czas koniecznie trzeba wykorzystać do pracy nad sobą. Czyli przede wszystkim do opanowania swoich emocji oraz pracy nad swoją atrakcyjnością i umiejętnościami związkowymi. Pominięcie tego etapu sprawi, że szanse na odzyskanie Ex będą dużo mniejsze - a nawet kiedy się uda, to dużo trudniej będzie utrzymać tą relację na dłużej.
Odnowienie kontaktu nigdy nie powinno rozpocząć się od propozycji spotkania. Nawet jeśli Wasz Ex już trochę zaczął za Wami tęsknić i jest ciekawy co u Was, albo nawet sam się do Was odezwał - ale Wasz pierwszy kontakt po przerwie to od razu propozycja spotkania, to możecie wywołać u Waszego Ex taki efekt w stylu: “Oho, cały czas coś ode mnie chce”.
Zdecydowanie lepszym sposobem jest stopniowe odnowienie kontaktu, gdzie idealnie jest zacząć od okazania braku zainteresowania, przez pierwsze luźne rozmowy i dopiero wtedy dojść do propozycji spotkania, o ile Ex sam nie wyjdzie wcześniej z taką inicjatywą.
Ten czas, to trochę kroczenie przez pole minowe, bo musicie być bardzo ostrożni. Robicie mały krok w przód - sprawdzacie, czy wszystko jest OK i czy macie pozytywną reakcję - jeśli tak, idziecie kolejny mały krok do przodu i znowu sprawdzacie reakcje. Jeśli jest zła - robicie krok w tył. Taka zabawa w kotka i myszkę niestety musi trochę potrwać, ale to jedyny sposób na to, żeby nie pójść za bardzo do przodu i nie stracić ramy wyzwania.
Jeśli chodzi o dalszy proces, to nie możecie wrócić do siebie, ani na pierwszym ani nawet na kolejnym spotkaniu. Najgorsze co możecie zrobić, to w dowolnym momencie zapytać o to wprost - to nawet nie jest strzał w kolano, tylko strzał w głowę.
Nawet jeśli Twój Ex wprost zaproponuje “Może do siebie wrócimy? Jednak tęsknie” - a Wy się na to zgodzicie, to jest ogromne ryzyko, że Wasze szczęście potrwa bardzo krótko.
Zawsze przed tym ostrzegam, a jednak często znajdzie się ktoś kto nie posłucha i wtedy słyszę tą samą historię: “Wszystko szło zgodnie z planem, Ex sam powiedział, że tęskni i chce wrócić, nawet przespaliśmy się ze sobą - ale na drugi dzień jak się obudziłem, to już czuję, że coś jest nie tak” No i ja oczywiście wiem, co jest nie tak.
Zgadzając się od razu na powrót pokazujecie, że tak naprawdę nie byliście żadnym wyzwaniem. Wystarczyło jedno słowo, a Wy już wskakujecie w związek.
Dlatego w takiej sytuacji, gdyby Wasz Ex w dowolnej chwili sam zaproponował Wam zejście się, to musicie odpowiedzieć coś w stylu: “Nie wiem. Nie ukrywam, że też czasami jeszcze o tym myślę, ale teraz już sam nie wiem co do Ciebie czuję i nie chcę Ci nic obiecywać. Ale możemy się trochę pospotykać i zobaczyć co z tego wyjdzie”. Dzięki takiej postawie dajecie nadzieję Waszemu Ex i idziecie mały krok na przód, ale dalej jesteście wyzwaniem, dalej jest ta niepewność po stronie Waszego Ex - co znaczy, że Wasz Ex cały czas musi się o Was starać.
Powrót do siebie powinien wyglądać tak, jakbyście się znowu od początku zaczęli ze sobą spotykać - tak jak od pierwszej randki.
Każdy dobry plan, ma także opcję awaryjną. Czyli co zrobić, kiedy jednak coś nie pójdzie tak jak trzeba - i tutaj wbrew pozorom jest wiele opcji do wykorzystania - od kolejnej przerwy - tym razem krótszej, po wykorzystanie prawdziwej bomby atomowej, jaką jest umiejętne i subtelne wzbudzenie zazdrości.
I to właśnie takie wzbudzenie zazdrości jest przepotężną strategią, która pomaga nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach - czasami nawet wtedy, kiedy Ex jest już w innym związku! Ale to jest naprawdę długa historia i niestety nie mamy teraz czasu na opisanie tych wszystkich zasad i potencjalnych błędów.
Często kiedy prowadzę konsultacje i pomagam układać indywidualny plan działania, to słyszę wątpliwości w stylu: “Robert, ja tego nie ogarnę. Ja już tym jestem zmęczony i nie chce mi się bawić w takie podchody. Co mogę zrobić, żeby pójść albo w jedną, albo w drugą stronę?”.
I kiedy ja słyszę coś takiego to w pełni to rozumiem. Wiem, że to może być męczące i nie dziwię się, że każdy chce jak najszybciej rozwiązać tą sprawę. Jednak, niestety nie ma prostej drogi. Jeśli ktoś chce mieć jasną sytuację to równie dobrze od razu może się poddać i odpuścić - bo zapytanie Ex wprost, czy chce wrócić, to fatalny pomysł, który niemal na pewno skończy się odmową.
Niestety tak to już w życiu jest, że te najlepsze rzeczy nie przychodzą łatwo i trzeba na nie trochę zapracować. Jeśli nie jesteś na to gotowy, to być może faktycznie lepszą opcją będzie się po prostu poddać.
Jak zrobić to źle?
Opisałem już z grubsza jak wygląda taki proces i teraz z doświadczenia wiem, że większość ludzi chce się skupić przede wszystkim na poznaniu samej strategii odnawiania kontaktu
i wpływaniu na emocje. I niestety wiem też, jak najczęściej się to kończy...
(kuszące, ale fatalne w skutkach)
Strategia Loose-Loose
Wygląda to tak:
Żyjecie nadzieją, że musi się udać i ciągle jesteście na emocjonalnym haju. Raz górka raz dołek. Jak zaczynacie realizować plan, to emocje biorą górę i łatwo coś zepsuć, więc nawet jak zrobicie kilka kroków w przód, to potem łatwo wrócić do punktu wyjścia i znowu zaczynać od nowa.
Nawet jeśli jakimś cudem w takim stanie, odzyskacie Waszego Ex, to łatwo szybko wrócić do popełniania tych samych błędów co przed rozstaniem, dlatego powrót może być bardzo krótki i w konsekwencji przeżywacie rozstanie dwa razy, co jest jeszcze bardziej bolesne.
Dojście do siebie po czymś takim trwa długo, a nawet jak w końcu znajdziecie inną osobę, to nadal jest spora szansa, że popełnicie te same błędy co wcześniej i nie zbudujecie szczęśliwego związku do końca życia.
Jest lepsza droga...
Wy na szczęście trafiliście na ten webinar i możecie wybrać inną drogę.
Jak wygląda znacznie lepsza strategia?
Zaczynacie od opanowania emocji i ogarniacie sobie w głowie, że powrót do Ex nie jest Wam niezbędnie potrzebny do szczęścia. Wiecie, że może być różnie nawet jeśli wszystko zrobicie dobrze, bo nie wszystko zależy od Was, więc nie przejmujecie się rezultatem, tylko robicie swoje. Rozstanie wykorzystujecie jako potężny impuls do pracy nad sobą.
Czas bez kontaktu wykorzystujecie na to, żeby ochłonąć, pracować nad własną atrakcyjnością i ćwiczeniem umiejętności związkowych. Dzięki temu, że łapiecie luz, macie nieporównywalnie większe szanse na to, że odzyskacie Ex.
I Wasz Ex będzie widział tą zmianę, którą przechodzicie.
Strategia Win-Win
I z taką strategią, bez względu na to czy odzyskacie Ex czy nie, wychodzicie z tej przygody lepszym i mądrzejszym człowiekiem. Jeśli uda Wam się odzyskać Ex, to macie dużo większe szanse, że uda Wam się utrzymać ten związek i czerpać z niego dużo więcej satysfakcji niż przed rozstaniem. Wtedy to rozstanie okaże się takim momentem zwrotnym, który rozpędził Waszą wspólną przyszłość.
Nawet jeśli nie uda Wam się odzyskać Ex, to przynajmniej ten czas po rozstaniu wykorzystaliście do tego, żeby się rozwinąć i zdobyć konkretne umiejętności. Dzięki temu szybko dojdziecie do siebie, łatwiej poznacie nowe osoby i w kolejnym związku nie popełnicie już tych samych błędów, które doprowadziły do rozstania.
W tym scenariuszu, bez względu na to, czy uda się odzyskać Ex czy nie - wygrywacie.
Kiedyś pomagałem głównie na konsultacjach
Kiedyś pomagałem głównie na konsultacjach, które prowadziłem nieraz od rana do wieczora, ale bardzo frustrowało mnie to, że nawet kiedy sama strategia szła dobrze, to potem klienci do mnie wracali, bo znowu popełniali te same błędy co przed rozstaniem i ich związki się rozpadały.
Dlatego cały czas szukałem takiego całościowego podejścia, które może zadziałać jak najlepiej dla wszystkich.
Jak teraz mogę Ci pomóc?
Rewolucja przyszła w marcu 2019 roku, kiedy zgłaszało się do mnie tak dużo ludzi, że moje konsultacje musiały już kosztować po 700zł za godzinę, a ciągle miałem więcej zgłoszeń, niż byłem w stanie przeprowadzić konsultacji.
I wtedy zrozumiałem, że nie mogę tak dłużej ciągnąć, bo sam byłem już przytłoczony ilością pracy, a do tego jeszcze miałem tą świadomość, że same konsultacje ze mną to nie jest najbardziej efektywna forma pomocy.
Z tego powodu przeszkoliłem pierwszych trenerów, którzy pracują ze mną do dzisiaj, a oprócz tego zacząłem tworzyć cały system kursów online, które pomagają ćwiczyć wszystkie niezbędne umiejętności do tego, żeby podnieść swoją atrakcyjność na wielu poziomach i nauczyć się tworzyć szczęśliwy związek.
Chcesz mojej pomocy?
Teraz po tych kilkunastu latach pracy z ludźmi i śledzenia ich wyników, mamy cały rozbudowany system pomocy po rozstaniu, który składa się z konsultacji i treningów online.
Tylko czy... w ogóle jesteście tym zainteresowani?
Moja osobista, bezwarunkowa, roczna gwarancja satysfakcji
Dodam, że na wszystkie moje kursy, które zaraz przedstawię daję moją osobistą, roczną i absolutnie bezwarunkową gwarancję satysfakcji.
To znaczy, że jeśli nie będziecie absolutnie zachwyceni z tej wiedzy i z efektów jakie uzyskacie, to macie aż rok, żeby to zgłosić na maila info@jakzdobywac.pl - i w ciągu 24 godzin dostaniecie pełny zwrot.
Więc nie ma tutaj żadnego ryzyka.
Jaki jest efekt kursów?
Skoro to teraz czytacie, to znaczy, że prawdopodobnie w Waszym życiu potrzebna jest jakaś zmiana. Coś trzeba zrobić inaczej, żeby mieć inne efekty niż dotychczas.
I teraz wyobraźcie sobie, że wykorzystujecie ten czas po rozstaniu najlepiej jak możecie.
Szybko studzicie emocje i bierzecie się za siebie.
Z dnia na dzień jesteście coraz bardziej pewni siebie i czujecie, że bez względu na to czy odzyskanie Ex czy nie, będziecie szczęśliwi.
Pracujecie nad swoją osobowością, stylem życia i poczuciem humoru.
Kiedy macie okazję porozmawiać z Waszym Ex, gadka idzie bardzo gładko.
Emanuje od Was pewność siebie i prowadzicie lekką zabawną rozmowę, która prowadzi do kolejnych spotkań.
Jesteście przygotowani na każdą przeszkodę po drodze i wiecie jak na to reagować.
W końcu Wasz Ex, sam zaczyna otwierać się na Wasz kontakt i sam proponować spotkania.
Wasza znajomość płynnie i stopniowo na przestrzeni czasu przechodzi w związek - tylko, że tym razem nie ma tam już tych samych problemów, bo wiesz jak na nie reagować.
Nie popełniasz tych samych błędów co wcześniej.
Kiedy pojawia się wrogość albo okazja do kłótni, spokojnie łagodzisz sytuację i zamiast fatalnego humoru, oboje dalej możecie się cieszyć wspólnym wieczorem.
Z miesiąca na miesiąc Wasz związek jest coraz lepszy, coraz mocniej się przyjaźnicie i coraz lepiej się dogadujecie.
Planujecie wspólną przyszłość. Za rok od dzisiaj, wspominasz to rozstanie jako jedno z lepszych rzeczy, które mogły Ci się przytrafić, bo doskonale wykorzystałeś ten czas i odrobiłeś swoje lekcje.
Jedyne pytanie
Jedyny powód jaki ja widzę, dla którego ktoś mógłby nie skorzystać z tej okazji i nie zainwestować w swoją edukację, żeby zmienić na zawsze swoje życie jest taki: “Okej Robert, ma to sens, tylko nie do końca wierzę, że u mnie to przyniesie aż takie efekty”.
I jeśli się nie znamy, nie miałeś jeszcze żadnego mojego kursu, to jest to normalne zdroworozsądkowe podejście.
Dlatego właśnie z tego powodu na wszystkie kursy daję aż roczną bezwarunkową gwarancję satysfakcji.
Całe ryzyko jest po mojej stronie
To jest absolutna rzadkość, żeby ktokolwiek dawał taką gwarancję - najczęściej dostaniecie 14 albo max 30 dni na testy - a po tym czasie nawet jeśli nie jesteście zadowoleni, to już przepadło. U nas macie na to aż rok. I wystarczy, że przerobicie jeden dowolny kurs, który uważacie, że będzie Wam najbardziej potrzebny, żeby zobaczyć jaką potęgą jest ta wiedza i trening nowych umiejętności.
Po tym jak przerobicie sobie moje kursy, będziecie tak samo oburzeni jak ja, tym, że tej wiedzy nikt nie uczy w szkołach.
Albo możecie stwierdzić, że nie jesteście aż tak zachwyceni i wtedy dostaniecie pełny zwrot pieniędzy w ciągu 24 godzin.
a może Masz już któryś z moich kursów?
Jeśli są tu takie osoby i chcecie, które posiadają któryś z produktów wchodzących w skład pakietu, ale chce sobie dokupić resztę kursów, to możecie mieć jeszcze większą zniżkę - w takim wypadku napiszcie na info@jakzdobywac.pl jakie kursy macie, a dostaniecie indywidualną zniżkę na cały pakiet z tego webinaru - ale musicie to zrobić teraz - bo kiedy promocja przepadnie, to niestety takiej zniżki nie dostaniecie.
Zdobądź absolutnie niezbędną wiedzę, dzięki której Twoje szanse na odzyskanie byłego partnera wzrosną.
Dowiedz się, jak prawidłowo dbać o swój związek w przyszłości oraz w jaki sposób trwale budować swoją atrakcyjność, pewność siebie oraz komunikację.
CENA REGULARNA: 397 zł
CENA REGULARNA: 249 zł
CENA REGULARNA: 99 zł
CENA REGULARNA: 197 zł
CENA REGULARNA: 297 zł
CENA REGULARNA: 189 zł
CENA REGULARNA: 197 zł
CENA REGULARNA: 197 zł
CENA REGULARNA: 197 zł
CENA REGULARNA: 197 zł
CENA REGULARNA: 99 zł
CENA REGULARNA: 197 zł
Historia Michała
Stan sytuacji, kiedy zgłosił się na konsultacje:
2 miesiące po tym jak zerwała z nim partnerka.
Jego Ex zaczęła już nowy związek (czyli bardzo trudny przypadek).
Sukces! Udało mu się odzyskać Ex po wprowadzeniu w życie planu.
Efekt końcowy:
Osobista opinia Michała:
Odbudowanie związku i ponowne zamieszkanie razem.
Zerwał z nią mężczyzna z którym mieszkała.
Wyprowadził się i zaczął spotkania z młodszą kobietą.
Efekt końcowy:
Stan sytuacji, kiedy zgłosił się na konsultacje:
Historia Renaty
Sukces! Powrót Pawła do jego byłej dziewczyny.
Całkowita ignorancja i chłód ze strony byłej dziewczyny.
Dziewczyna powróciła do swojego byłego chłopaka.
Efekt końcowy:
Stan sytuacji, kiedy zgłosił się na konsultacje:
Historia Pawła
Doradza w dziedzinie relacji damsko-męskich od 2008 roku. Specjalizuje się w konsultacjach dotyczących naprawiania związku i odzyskiwania byłego partnera.
Wielokrotnie występował w radiu i telewizji (TVN, TVP) i na uniwersytetach w Polsce i na świecie.
Prowadzi badania naukowe dotyczące związków.